Jest coś dziwnie niebezpiecznego w tej znajomości. Niby trochę się znamy, niby trochę się spotykamy, niby trochę się lubimy... Gdyby nie... gdyby nie ten jeden Aspekt. No nic. Takie ja mam zajebiste szczęście ^^
Mam już gdzie mieszkać na studiach, fajna miejscówka, żebym tylko jeszcze laptopa skołowała, byłoby naprawdę świetnie, ale zobaczymy. Może jakoś coś się uda.
Nie mam weny na pisanie :p
czwartek, 13 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz